UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Uważam, że większego KITU niż te "przepiękne" słupki już dawno nie było. Ich zleceniodawca postąpił dokładnie jak mój sąsiad, który zakratował balkon bez wykonania drogi ewentualnej ewakuacji. To chyba jeszcze nie jest choroba, ale wizytę u lekarza bym poradził. Co bedzie jak wybuchnie pożar w którejś z kamienic odgrodzonych od świata słupkami, jak ratownicy z ciężkim sprzętem mają tam dojechać? Serdecznie współczuję wszystkim tym, którzy (oby nigdy do tego nie doszło) mają szansę znaleźć się w takiej sytuacji. Autorowi pomysłu, życzę miłych i spokojnych snów. Te "mordercze" słupki powinny być jak najszybciej zlikwidowane, a Panu Prezydentowi podpowiadam, aby pogonił do roboty strażników miejskich, którzy właśnie za to, aby po ul. Stary Rynek nie jeździły żadne pojazdy, biorą niezłe w efekcie pieniądze. Przy okazji może w końcu załatwi się sprawę parkingu na chodnikach przy ul. Wigilijnej i Św. Ducha, gdzie samo ustawienie znaków grożącym odholowywaniem pojazdółw na niewiele się zdało. Może i tam ustawić odpowiednie słupki, a może lepiej w końcu pogonić tych obiboków w mundurach do konkretnej pracy. Chyba, że nadal brak jest społecznej akceptacji na karanie niesfornych kierowców mandatami - taką wypowiedź rzecznika Straży Miejskiej usłyszałem w roku ubiegłym w TV Vectra. Jak mawiała moja mama: Idiotów nie sieją, sami się rodzą!
janosik