UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
CD: Zresztą, pomijając ich wygląd, zupełnie nie spełniały swojej roli, gdyż blokowały ulicę. W każdym innym mieście, jak zakładam, zdałoby to egzamin, ale w Elblągu nie. Ellążanie bowiem zwykli jeździć również po chodnikach. Nie tylko młodzi, tych pomijam, ale nie dalej jak w ubiegłą środę pan w wieku najmniej 60 lat przejechal sobie na moich oczach po chodniczku z Wigilijnej na Garbary. Winszuję mu serdecznie. Przeto zarząd miasta sięgnął po środek ostateczny i zablokował ruch. Czy słusznie? Biorąc pod uwagę, ze ul. Stary Rynek ma pełnić funkcję deptaku, słusznie jak najbardziej, w inny sposób tego w naszym mieście się nie da osiągnąć. Mniej słuszne jest to, ze poszkodowani są np. dostawcy. Ale nie rozpaczajmy, dojazdówek jest kilka, zapewne sobie poradzą. Straż pożarna, jak będzie musiała wjechać, to żaden słupek nie przeszkodzi. Gorzej z karetką, i to jest moim zdaniem jedyny poważny minus tej inwestycji. PS: ktoś powyżej wspominał o murze oporowym - być może to rozwiązanie znajdzie jeszcze zastosowanie, wszak teraz co bardziej cwani, a jeszcze bardziej rozzłoszczeni blokadą ukochanej trasy będą tamtędy jeździć na motorach.
Jacek-Elblag