UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

A u mnie na dzielnicy koty wyprowadzają na smyczy i jest porządek !!!Prawdą jest , że kiedy przyjadę samochodem to "dzikie" od razu włażą do ciepłego silnika. Jednego wiozłem nie wiedząc o tym chyba z 500 m aż sam wypadł na zakręcie. Zobaczyłem to w lusterku. Za zniszczone ogródki i kwiaty sam bym je powywoźił za miasto.

Edek-