UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Kiedy czytam te wpisy pełne jadu, szyderstw pod adresem pedagogów, zastanawiam się czy ludzie, którzy wylewają to wiadro pomyj na nauczycieli, mają jakikolwiek kontakt z rzeczywistością...Prawda leży zawsze gdzieś po środku. To oczywiste, że w szkole nie pracują sami ludzie o osobowości Janusza Korczaka, ale oczywistym jest również fakt, że odpowiedzialność za wychowanie dziecka spada przede wszystkim na rodziców. Tymczasem, większość krytykujących oświatę, jak mantrę powtarza, że nauczyciele powinni wychowywać, zgadza się też. Jednak pierwszorzędnym zadaniem szkoły jest nauczyć! O tej drobnej różnicy rodzice zdają się zapominać. Wszystkim ciociom reniom, informatykom gratuluję dobrego samopoczucia,zaś belferskiej braci aby nie wymiękała i dzierżyła fason! Osobną sprawą jest mój stosunek do obecnego ministra.Nie lubię LPRu, ale to jeszcze nie powód, żeby topić tego człowieka(Romana Giertycha) w jeziorze. Ciekawe,, że nikt,za wyjątkiem warszawskich studentów, nie protestował, kiedy ministrem zostawał pan Wiatr, człowiek, który zwykł pisać o żołnierzach Armii Krajowej, że to bandyci, reakcyjne podziemie itp.
ex belfer (gor)