Kanał przed wyborami

Ahoj! Przekop moim zdaniem to oczywista kiełbasa wyborcza. Po co nam taka inwestycja skoro mamy naturalną drogę na morze. Przez Szkarpawę i Wisłę jest również blisko do Gdańska. Jednocześnie jest to dużo ośzczędniej, gdyż wystarczy raz wydać pieniądze na podniesienie trakcji elektrycznej i tylko utrzymywać odpowiednie głebokości na szlaku. Nie jestem zdecydowanym przeciwnikiem przekopu, ale nie możemy się łudzić, że taki wybór zmieni nastawienie dio nas wschodnich sąsziadów. Jak wybudujemy kanał, to Wielka Rosja znajdzie inny pretekst. Od kilku lat rokrocznie jachem z podniesionym masztem pływam na Bałtyk i sądzę, że pieniądze przeznaczone na przekop można wydać na coś potrzebniejszego naszej społeczności. Tomasz Roney