UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Dorzucę parę uwag. Po pierwsze niesamowite było to, że wśród publiczności były zarówno dzieci jak i ludzie w podeszłym wieku. To była prawdziwa muzyka łącząca pokolenia. Po drugie już dawno nie czułam się dumna z tego, że jestem elblążanką. Kiedy zobaczyłam jak 3 tys. osób bez wyjątku cudownie reaguje po każdej pieśni, oklaskując dwukrotnie każdego wykonawcę; jak na koniec koncertu wszyscy na hura wstali i oklaskiwali wykonawców tak długo, że nie mieli wyjścia i bisowali aż cztery razy. Wszyscy wyklaskiwali rytmy znanych utworów. To było niesamowita. Oby częściej zdarzały się nam takie zbiorowe uniesienia. Co do organizacji: Byłam parę razy na imprezach organizowanych przez Światowid - naburmuszeni pracownicy, którzy mają minę jakby byli tam za karę, o pomocy nie wspomnę. Tutaj każdy uśmiechnięty, chętny do wskazania drogi do miejsca. Organizacja na szóstkę. Jedna uwaga: to głos widza siedzącego pod koniec hali, przydałby się choć niewielki telebim; lub choć wyższa estrada dla wykonawców. Szyja wyciągnęłą mi się o kilka centymetrów.
pod-wrażeniem