Mandaty za prędkość

To cud, że kogoś ukarali. Ja co rano idąc wzdłuż ulic Płk. Dąbka, 12 lutego i Hetmańskiej widzę poranne wyścigi. Z reguły to ciągle te same samochody. Ci sami kierowcy. To samo powtarza się około godziny 16. Najgorzej tzw. ,,kierowcy" zachowują się w okolicach przejścia dla pieszych pomiędzy szkołą nr 19 i przedszkolem nr 17. Tamtędy przechodzi w ciągu dnia bardzo dużo dzieci. Gdyby Panowie w mundurkach stanęli tam przez kilka dni, załatwili by sobie statystyki na cały rok. Ale zdaje się czekają na kolejny śmiertelny wypadek w tych okolicach. No i nie było by czasu odwieźć żony do pracy, a dzieci do szkoły, no i jeszcze zakupy, oczywiście to wszystko słuzbowym samochodem.

Piotr Elb