UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
w takich sytuacjach zawsze góre biorą emocję ale dla tego mordercy nie ma usprawiedliwienia, zabił z premedytacją (bo jak nazwać jazdę 100/h po ulicach miasta) i tak powinien być sądzony. widzę steki jemu podobnych nieudaczników chodzących po ulicach, cała ich "mądrość" i siła zostaje w BMW, nie pomógł tym ofiarom bo jest zwykłym tchórzem - bohaterem bywał zapewne na dyskotece po paru piwach, kłamał bo w swym parszywym życiu niczego sie więcej nie nauczył. a najgorsze w tym wszystkim jest to że ten morderca dostanie tylko 12 lat a po 6 wyjdzie na wolność za dobre sprawowanie. dlaczego musimy żyć wśród morderców i tego całego marginesu społecznego?, dlaczego policja reaguje dopiero jak zdarzy się tragedia? czy trzeba płacić aż taką cenę? kto daje tym hłystkom prawo jazdy? polskie prawo to tylko pusta nazwa, zgadzam się z jednym z forumowiczów gdyby ta tragedia dotkneła kogoś z moich bliskich tego bandziora odnalazłbym prędzej czy później, i tak powinno byc może wtedy mieli by swiadomość że pobyt w więzieniu jest dla nich jedyną szansą na przeżycie.
żołnierz