UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Warto przy okazji napisać osobny projekt regulujący sprawę wykopanego bursztynu, tak, żeby nie stał się własnością państwa, bo wtedy "zniknie bez śladu", ale żeby mógł "pozostać w regionie" i przyczynić się do jego rozwoju gospodarczego, a także turystycznego. Myślę, że warto opracować osobny program dla wykopanego bursztynu regulujący całą procedurę od wydobycia surowca, poprzez jego obróbkę kończąc na sprzedaży. Pozwoli to uniknąć bałaganu i nieprawidłowości, które bez konkretnego programu na pewno będą. Uregulowanie sprawy bursztynu pozwoli na stworzenie nowych miejsc pracy, punkty obróbki (udostępnione dla zwiedzających), bursztynowe pamiątki sprzedawane w sklepach na terenie mierzei. Część środków z pozyskanego bursztynu można zainwestować w dalsze programy rozwoju na mierzei. Sprawa wykopanego piasku (kanał i pogłębienie toru wodnego na zalewie) też powinna być uregulowana. Część piasku można wykorzystać do umocnienia samej mierzei, której lata są "policzone":) część piasku można również wykorzystać do budowy nowych plaż nad zalewem (typu Kadyny) pozwoliłoby to obudzić na nowo turystykę nad zalewem (Suchacz, Frombork i inne mniej znane miejsca) zakładając, że woda w przyszłości będzie czystsza.
damian***