UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Idąć sladem niektórych forumowiczów, praktycznie należałoby zakażać chodzenia po jakimkolwiek kawałku ziemi w okolicach Ega. Przecież tutaj, na skraju Wysoczyzny Elblaskiej, ciągłość osadnicza trwa wiele tysiecy lat. Choroby, wojny, zarazy! Nie wiem czy szanowni forumowicze wiecie, że u.l 12 Lutego od skrzyżowania ze Słoneczna to dany XVII- wieczny cmentarz "Zarazy", a jej początek, to cmentarz katolickiego kościoła św. Mikołaja. A kto pamieta, że Park Traugutta, z jego Górą św. Anny jeszcze w końcu lat 60-tych była nazywany "parkiem sztywnych"! Zgadniej moherowy "koteczku"! A II wojna swiatowa, a wojny szwedzkie? Toć przecież pod kazdym kawałkiem elblaskiewgo gruntu lezą jakieś resztki naszych praprzodków. Rozumiem, że jedynie uzyskanie skrzydełek, pozwoli nam na unikanie stapania po prochach ludzkich.
Grzebar