UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Rozumiem, że krytyka cenienia sobie środowiska odnosi się do moich wyppowiedzi. Środowisko (w tym również dzrzewa) cenię sobie bardzo wysoko, bo zieleń za oknem w centrum miasta (i nie tylko) daje mi odrobinę wytchnienia od codziennych spraw, także tych związanych z pracą. Pisałam o tym wyżej: przede wszystkim wykorzystajmy to, co mamy, dostosujmy, ulepszmy, a potem zastanówmy się czy potrzeba nam czegoś nowego. To prawda, że w Elblągu nie ma dużych zakładów pracy. Pytanie: dlaczego? Był Zamech, największy w Europie producent turbin i luków pokładowych, miejsce pracy rzeszy elblążan i mieszkańców okolic, Truso, Plastyk, Renoma... Tłumaczenie, że te zakłady po prostu nie sprostały zmieniającemu się ustrojowi wydaje mi się mocno naciągane.

femina_04