UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Gdy w stanie wojennym zostałem bez pracy, pani Anna Szyszkowa bardzo mi pomogła. Po okresie bezrobocia podjąłęm u niej pracę, z marnym co prawda wynagrodzeniem pracownika socjalnego, ale z przyzwoitym traktowaniem... Później pozwoliła na aplikację i delegacje z tym związane... Z pewnością nie była "komuchem"... A o pracy służb socjalnych myslała bardzo nowocześnie. Już wówczas była to otwarta. energiczna baba! Po zmianie pracy spotykałem ją wielokrotnie, słuchałem jej wypowiedzi na forum publicznym, słyszałem też opinii o niej. Myślę, że przy jej doświadczeniu mogłaby byc dobrym wojewodą, a przy tym nie zapomniałaby o Elblągu. Jestem za nią! A jak nie to kolejnym jest Resmer, który jest związany z Elblagiem, a szczególnie elbląskim piwem. Mam nadzieję, że piwa by nam nie nawarzył.
Grzebar