UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Czesto tez przechodze przez przejscia dla pieszych (jak kazdy chyba), ale mam to w du... ze mam pierwszenstwo, skoro zabije mnie samochod, co mi po tym, chyba u sw. Piotra bede sie chwalil ze mialem pierwszenstwo. Wole poczekac sobie nawet i 5 min zanim samochody przejada niz wchodzic na jezdnie tuz pod kola samochodu. a Jesli odleglosc miedzy pieszym a pojazdem jest mniejsza niz 50 m to jest juz to wymuszenie. Nie mowie ze kierowcy sa bez winy bo duzo jest wariatow drogowych, co wymuszaja pierwszenstwa. Tak sama ewidentna wina kierowcow jest tych co ostatnio potracili pieszych, np. Grunwaldzka na przejsciu bez sygnalizacji kolo ul. komenskieog. Ale piesi zrozumcie to ze nie macie szans z samochodem. I przestancie sie wymadrzac tekstami typu: mam pierwszensto, kierowcy nie ustepuja pierwszenstwa, na drodze moge robic co chce. Widze ze tacy madrzy piesi sa tylko ci ktorzy nigdy nie prowadzili samochodu i nie potrafia zrozumiec jak to jest za kierownica. To nie rower ktory stanie w miejscu. Pozdrawiam, i zycze szybkiego powrotu do zdrowia Przepr. za bledy :))

Marek