110 lat po szynach

Nie pisałem, że "3" jeździła do Bażantarni, tylko, że tramwaj tam jeździł i to nie jest lipa tylko sama prawda i resztki tego podjazdu po lewej stronie chodnika jeszcze można wypatrzeć. Winogrona były chlebem powszednim w naszej, wówczas komunikacji, zaś tramwaje jeździły dużo wolniej. Ja zawadziłem o słup zaraz za Qurie Skłodowską, tam jest rozjazd, było jeszcze wolniej. Gary przed wojną miały ksywę Klops Akademia. Tyz piknie. Pozdrówka dla czytelników ;-)

vivo