UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Serce mi sie lamie, jak czytam wypowiedzi co niektorych z Was... Niepotrzebnie atakujecie tego kierowce. Prawda jest taka, ze gdyby jechal te 75 km/h to na pewno bylby osoby smiertelne. Poza tym nie wiem, czy wiecie, ale obroty silnika wznacznie skacza, kiedy nastepuje zderzenie, stad tak wysokie tacho. Rozmawialam z wieloma osobami poszkodowanymi i Karol nie masz racji. Kierowca nie szalal, ani nie wyimijal trzech samochodow na raz, ani nie jechal z nadmierna predkoscia. Potrafisz tylko zablyskac, ale Twoja gwazda juz wygasla... Kierowca jest strasznie zalamany i calo z tego nie wyszedl, wbrew temu, co mowili w telewizji. Wina nie byla jego, a tego, co jechal naprzeciwko, wiedziales o tym KArol??? Kierowca zjechal bardziej na prawo, bo probowal uniknac zderzenia z nadrzejzdzajacym z naprzeciwka samochodem. A to, ze my posiadamy tak wspanialy wystem odsniezania bylo powodem zniesienia na drzewo. Nie pierwsze raz jezdze z tym kierowca i wiem, ze nie przekracza dozwolonej predkosci i dba przede wszystkim o pasazerow!! Popatrzecie na to obiektywnie...jak zwykle zawinilo MPO!!! Oni spia, za co kierowcy musza placic, czasami nawet zyciem... Jezeli ma sie odbyc jakikolwiek proces, to wytoczcie go MPO!!!
Prawda