UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
KRYNICA MORSKA do dzisiaj nie osiągnęła przedwojennego poziomu kurortu. Nie odbudowano m.in. dawnej promenady i parku zdrojowego. Krynica jest upstrzona setkami bud, baraków, prowizorycznych domków i wszelkiego rodzaju innego budowlanego chłamu. Włodarze tego miasta (!) powinni pojechać do Międzyzdrojów, Świnoujścia itd., by zobaczyć jak powinien wyglądać kurort. W sezonie "odżywa" w Krynicy tysiące prowizorycznych sklepików, barów, gdzie na mikrofalówkach przygotowuje się drogie dania, bo ich właściciele chcą się jak najszybciej nachapać w czasie krótkiego sezonu. Tu nie ma właściwie nic stałego, porządnego, poraża ciągła tymczasowość i bylejakość. Tymczasem STEGNA pokazała (wprawdzie w mini zakresie) jak powinna wyglądać miejscowość wczasowa (zbudowano małe handlowe, ale dobrze pomyślane corso, jest przytulna promenada z ławeczkami i oświetlona lampami itd.). Ale chłam z warszawki wali do Krynicy, nie wiedząc, że nieco bliżej jest lepiej i taniej.
Rysiek.