UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Wrażenia kolarzy turystów ze zlotu w Kamienicy Elbląskiej odnośnie organizacji i pracy przewodników rowerowych PTTK są oględnie mówiąc nie najlepsze.Dość powszechnie dało się słyszeć że rowerowy PTTK w Elblagu praktycznie nie istnieje, co poniekąd potwierdza też (sic!) sama strona PTTK (w kalendarzu imprez na ten rok nie ma żadnej imprezy rowerowej a i sekcji kolarskiej nie uświadczysz-jest jakaś komisja). Usłyszałem też że w trakcie wycieczki po Żuławach do Malborka przewodnik zagubił się w terenie. Borąc pod uwagę skomplikowanie terenu jest to istne kuriozum. Także podobno warunki pobytu w MOSW w Kamienicy urągały europejskim standardom. Cieszyć się należy że piękna ziemia elbląska sama, bez pomocy ,,kolarzy'' z PTTK obroniła się swoja przyrodą, widokami, zabytkami i ciekawymi trasami. Cieszą też liczne deklaracje kolarzy biorących udział w zlocie o chęci powrotu w nasze tereny.
MARECKI