Pierwszy hipermarket w mieście

Od pięciu już lat podniecamy się tym hipermarketem, a go ciągle nie ma. Ludzie skaczą sobie do oczu. A tymczasem jeśli w końcu go zbudują (w co ciągle jeszcze mało wierzę), to ci najbardziej przeciewni stać będą pół nocy w kolejce, by skorzystać z promocji. Ale nie martwcie się. Później będzie jak z "Kazamatami". W Elblągu i hipermarket zbankrutuje. Za 5 lat hangar przejmie miasto za długi i urządzi tam dawno planowany sztuczny tor do jazdy szybkiej na lodzie. I tak oto przebiegły Słonina wyślizga Aholda.

Lucjusz