Są znani policji

jeśli chodzi o bezstresowe wychowanie byłam kiedyś świadkiem pewnego zajścia stałam na przystanku tramwajowym stało tam też kilka innych osób m.in starsza pani ok 70 lat młoda mama z synkiem i nastolatek w pewnym momencie dziecko podeszlo do tej staruszki i zaczełą kopać ją po kostkach ten chłopczyk mial jakies 5 lat matka na to niezareagowała więc ta kobieta zwrócila jej uwagę żeby zabrala dzieciaka a ona powiedziala że wychowuje swojego syna bezstresowo wtedy ten nastolatek podszedl do młodej matki wyjął z ust gumę do żucia przykleił jej do czola i powiedzial mnie też mama wychowala bezstresowo i odszedł żebyście widzieli minę tej mamusi

laura