UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Do Wnuczki - ja tak miałam, we wrzesniu uspiłam psa i wysłałam zaświadczenie o eutanazji psa do MPO na ul. Szańcową, ażeby juz nie płacic podatku za psa - po uprzednim przeprowadzeniu rozmowy telefonicznej z pracownikiem MPO - Zaproponowano mi zwrot 1/4 podatku za rok 2003, bo podatek był za cały rok, a pies umarł w 3 kwartale. Grosze, więc zrezygnowałam, wazniejszy był dla mnie żal i smutek po przyjacielu. W 2004 r. dostaje upomnienie, że nie zapłaciłam podatku za psa za 2004 r. Burdel maja i tyle. Nie zapłaciłam. Liczy sie tylko kasa.

MILO