UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Nie znam się niestety tak dobrze na "sztuce" współczesnej jak Ty, drogi Anonimie. Nie wiedziałem, że ów artysta od ekskrementów jest taki sławny... Dlaczego nie uczy się o nim dzieci w szkołach? Może dzięki niemu niektóre odkryją w sobie talent, uznają, że potrafią tworzyć porównywalne dzieła i zaskoczą nas nowatorstwem formy i bogactwem metafory. A tak... jaka strata! A jakże wielkie są dzieła artystów, których po rozmonowaniu i transporcie na drugą w ich żywocie wystawę nikt nie jest w stanie złożyć do stanu pierwotnego, gdyż ich konstrukcja była wykonaniem unikatowym, błyskiem geniuszu... Ukryte w mrokach muzealnych piwnic czekają na odkrycie... A mało było takich, co przez "ignorancję doniosłości wykonania" wylądowało na wysypisku? Formy przestrzenne mogą się podobać, ale muszą coś sobą wyrażać, ich przesłanie musi być czytelne. Co przedstawiają elbląskie formy? "Nicość istnienia"? "Bez tytułu"? "Wszechświat zachłanny"? "Będziemy razem"? a może "Mam kaca"? Chętnie posłucham wykładu.

perfidny performer performansu