Od połowy marca z Elbląga do Stegny tylko objazdami

Jaki chory cel mają aby tak utrudniać życie kierowców?? Od lat ciągle w sezonie mimo, że zimy praktycznie nie ma. W zeszłym roku też oficjalnie zakończyli we wrześniu, mimo, że faktycznie skończyli w połowie sierpnia drogę na Mierzeję (jak by szybciej zaczęli to skończyliby przed sezonem) i tylko znaki zakazu wyprzedzania i ograniczenie prędkości do 40 km/h zostawili na nowo oddanej, poszerzonej drodze do września (od września do 90 km/h). Tu już dawno nie można mówić o przypadku i głupocie decydentów. Jakie chore umysły robią to nam celowo??? Państwo kartonowe, ciągle wybierani ci sami pustacy, to i ("mądre rzeczy inaczej" - cenzor) w koło ciągle te same...

Arc