UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Nie można porównywać rzeczy nieporównywalnych. W USA kluby lig zawodowych to megabiznesy i tak są traktowane. Mają zarabiać i przynosić zyski swoim właścicielom-miliarderom. Któś policzył i mu wyszło, że za ostatnie 3 dekady z klubów piłkarskiej ekstraklasy, tylko trzy osiągtnęły jakikolwiek zysk:) Przecież w Stanach byłby ryk śmiechu od New Jersey po Santa Monica. W Europie potrafią bankrutować z dnia na dzień kluby piłki ręcznej z topu topów, bo sponsorowi się znudziło i bye. W Stanach to machiny, same ligi pozyskują gigantyczne kontrakty sponsorskie, co potem spływa do poszczególnych klubów. U nas taki Orlen oporządza się wacikowytm dla klubów, śmiech. Brak spadków i awansów, co pozwala na długotrwałe budowanie zespołu nie na sezon, co akurat mi się mniej podoba, bo zabija część emocji, na ale taki model został tam wybrany, czysto biznesowy. Klub ma pewność utrzymania i ma zacząć wygrywać i zarabiać. Stypendia uczelniane o których piszesz-genialny sposób na pozyskiwanie i wyłuskiwanie najzdolniejszych sportowców-bardzo często z innych krajów. W Polsce nie funkcjunujące. Co tu zresztą porównywać. Za Oceanem każdy dzieciak marzy o tym, żeby być w szkolnej drużynie w jakiejś dyscyplinie, sukcesy w niej osiągnięte to powód do dumy na całe życie-u nas maDki piszą zwolnienia.

hd