UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
A moim zdaniem to wszystko jedna granda i tyle. Po pierwsze - jestem właścicielem psa i płacę za niego podatek od posiadania psa pytam - na co idzie ten podatek ? I dlaczego np. właściciel kota nie płaci takiego podatku ? Że niby kot załatwia się w domu ? zapraszam do siebie to pokażę miejsca, gdzie załatwiają się koty moich sąsiadów - np piaskownica w której bawią się dzieci :-( A ja nie dość że płacę, to jeszcze mam sprzątać - to jestem w stanie zrozumieć, ale zestaw do sprzątania muszę też kupić. W Niemczech widziałem jak facet lata po chodniku z takim odkurzaczem i wciąga kupy do wora. G...wniana robota, ale chętnie bym zapłacił podatek z myślą, że ktoś ma z tego pracę nawet taką i czysciej jest. A tak mój pies utrzymuje jakiegoś urzędasa,który ma co i raz debilne pomysły. A tak na koniec i trochę obok tematu - to najgorsze jest to, że nie ma żadnej nadziei - wybory tuż tuż, ale i tak pewnie z deszczu pod rynnę
Jadzia