UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Panie Gruchalski - miał pan być biskupem? Objawia pan cuda i kadzi nic nie robiącym w mieście. Mówi pan nawet o tym że się sporo dzieje, a był pan w wiejskiej świetlicy, remizie? Tam dzieje się to samo, a Elbląg ma około setki tysięcy mieszkańców sypialni i usług, 3/4 to emeryci a pozostali to uczniowie i usługi. Gdzie są, ilu wraca do miasta po studiach, młodzi i wykształceni elblążanie? Dlaczego nie wracają? Prześledź losy żenującego "programu" Missana i jego obietnic - "byle by mnie wybrali a ja będę przed każdym mikrofonem, obiektywem, `dziennikarzem` nawet kilka razy dziennie". Za taką kasę? Tak jest, bo z sitka wycieka najlepszy składnik (młodzież) a pozostaje w nim spory paproch zakażający młode pokolenia bylejakością i ideologią "bycia" a nie motywowania i aktywności. Warto zacząć od analizy "dlaczego" i to w każdej dziedzinie, sferze społecznej w tym hanzeatyckim niegdyś grodzie. Nawet w "obydwu" restauracjach na Starówce trzeba stać w kolejce do stolika jeśli się wcześniej nie zarezerwowało miejsca przy którymś z nielicznych jak na 100 000 miasto stolików. Analiza stanu i przyczyn - program - decyzje. Najpierw spowodować powrót młodzieży po studiach przez zachęty inwestycyjne, bo budżetówka miejska nie jest z gumy i nawet swojaków i rodziny nie wchłania.