UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Elblążanie w znacznej liczbie uwielbiają życie na śmietnisku i aktywnie pracują nad realizacją swoich upodobań zasadniczo mając w głębokim poważaniu tych, którym ich pomysły w tym względzie nie odpowiadają. UM, dodatkowo, od przynajmniej od 15 lat nie zauważył bystrymi oczętami swoich pracowników, że na Kosynierów Gdyńskich nie ma ani jednego śmietnika, że w Parku Traugutta są miejsca, gdzie śmietniki gromadzą się w stada, że są w mieście obszary, gdzie śmietniki wcale nie są potrzebne, bo obowiązuje doktryna o przewadze życia na śmietnisku, dzięki której mamy to, co mamy. Czyli butelki i puszki po pożywnych napojach oraz opakowania do zakąsek do wyżej wymienionych. Oczywiście SM nie wie, gdzie odbywają się zakrapiane pikniki i nie ma szans na jej interwencje.

GłębokaMyśl