UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
I bardzo dobrze, tak powinien postąpić konserwator zabytków. Jestem przekonany, że ci sami ludzie, którzy chcą asfaltu, wywalili drewniane drzwi, okna i parkiety ze swoich mieszkań zastępując je dyktą, oknami PCV i plastikowymi panelami. Komuna się skończyła, przydałoby się oddać kamienice we władanie ludziom, którzy szanują historię i chcą zachować ducha czasów, kiedy budowano porządnie. Kompletną bzdurą jest, że ta kostka niszczy zawieszenie samochodów - ono się niszczy dokładnie tak samo od dziurawego asfaltu. Po przełożeniu takiej żużlowej kostki komfort jazdy będzie zdecydowanie lepszy niż na granicie na Starym Mieście i nieznacznie odczuwalny jak i po asfalcie. W zachodnich krajach takich jak Belgia czy Holandia większość nowych osiedli ma ułożoną kostkę i to na różne sposoby - jodełka, rzędowo, ukośnie... Co do krawężników - również popieram konserwatora, takich działań jako mieszkaniec oczekuję od urzędu konserwatorskiego. Drodzy Państwo, Elbląg jest miastem, które my jako Polacy przejęliśmy po wojnie jako rodzice adopcyjni. Przestańmy traktować nasze dziecko po macoszemu, bo jest z pruskich/niemieckich rodziców. Wyciągnijmy naukę z lekcji historii, wyciągnijmy wnioski, ale nie mieszajmy wszystkiego, co stare, z błotem. Nie tędy droga, Rodacy.
VoxHumana8'