UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Niech osoba sobie wyobrazi, że bywam na koncertach, również EOK choć sporadycznie, bo nie jestem ich fanką, mam jedną płytkę, kupioną jako ciekawostkę. Na 11.10.wybieram się na Quo Vadis (bilety są). Dlaczego osoba zakłada, że EOK nie ma miejsca "do pracy", otóż ma odpowiednie i wystarczające, osoba jest mocno niezorientowana w temacie. Cóż to są "żądne koncerty"? Jaki był ton mojej wypowiedzi? Natomiast ja z wypowiedzi osoby wywnioskowałem tyle, że szkoda czasu na konwersację. Proponuję wymianę płytek na tydzień, bo nie zamierzam kupować kolejnej. Ja niczego nie krytykowałam, na pewno nie EOK bo to oczywiste dobro elbląskie. Odniosłam się do nietrafionego komentarza zamieszczonego anonimowo. Poprawi osobie nastrój jak się podpiszę? Co to zmienia? Filharmonia w Elblągu ma takie samo uzasadnienie jak stadion rozmiarów Camp Nou.
Teresa Nowacka