W pierwszy kurs jednak nie na Zalew Wiślany

Z portów w Gdańsku i Gdyni zyski z gospodarki morskiej mają i miasta i państwo... samodzielnie miast nie było by stać na inwestowanie w infrastrukturę portową... podobnie miało być w Elblągu. Elbląga nie stać na remont kawałka ulicy a co tu mówić o porcie. Z tego Elbląskiego Portu nawet ten zarząd się nie utrzyma bo my jako mieszkańcy musimy do tego każdego roku dołożyć.... i nie myśleć tu o jakimkolwiek zysku. Na miejscu jakiejś rady miejskiej zostawił bym tylko portiera na szlabanie w POrcie na parkingu a reszta zarządu na pośredniak na Saperów..... bo ile można do tego dopłacać.

M R .