UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Inicjatywa bardzo dobra i pożyteczna, tylko dlaczego Policja szkoli żołnierzy w tym zakresie? Od tego jest żandarmeria wojskowa która dobrze radzi sobie z obezwładnianiem i stosowanie środków przymusu bezpośredniego - przykłady na zatrzymanych i skutych jak bandytów żołnierzy, którym niby coś tam zarzucono. Inna sprawa, to wojsku brakuje przeszkolenia w działaniach w pododdziałach zwartych - biegający jak wariat żołnierz z gazem pieprzowym, na którego wszyscy krzyczą gdzie powinien być, dopuszczanie do bezpośredniej konfrontacji z ciapatymi, którzy zabierają żołnierzom krótkofalówki - jeszcze trochę to zabiorą im broń albo zaźgają żołnierza który nie wie, jak ma zachować się w szyku zwartym. Osobną kwestią jest przeszkolenie przełożonych żołnierzy, którzy w żaden sposób nie ogarniają tego, co się wokół nich dzieje. O ile indywidualnie policjantom można i trzeba zarzucić, że zapomnieli już o technikach obezwładniania - tego uczą w szkołach policyjnych w których każdy gliniarz musi przejść egzamin z tego, ale później już pracując na ulicy bardzo dużo z nauczonych rzeczy zapominają i nie ma się co dziwić, skoro nikt im tego nie przypomina, ponieważ nie ma w tym zakresie żadnych szkoleń, a nauka indywidualna jest bzdurą.
rrrrrrrrrrrrr