UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Już na początku XX wieku R. Michels zdefiniował cel demokracji jak poniżej. Najważniejszym celem demokracji jest utworzenie politycznej elity, która walczy ze sobą o głosy przeważnie pasywnych wyborców. I jak Lippmann powiedział, społeczeństwa świadomość jest taka, że może przeszkadzać tylko w rządzeniu. A więc rola społeczeństwa za czasów Michels-a ograniczała się do oddania głosu na kandydata wybranego przez elity. Zatem jasne jest, że społeczeństwo rozwinęło się dalej, a demokracja wcale się nie rozwinęła, dlatego mamy obecnie takie problemy. System na dzisiejsze czasy to Demokracja Bezpośrednia, która quasi likwiduje władzę partii i rządu i ta władza jest ograniczona do wykonywania poleceń społeczeństwa, które to polecenia są podejmowane referendalnie podobnie jak w Szwajcarii. W takim układzie dochodzi do dużego ograniczenia politycznejKorupcji i następuje sytuacja taka jak Kant rozumiał demokracje, że polityka istnieje wyłącznie po to, aby zwiększać wolność ludzi. Politycy mają służyć a nie rządzić. Państwo ma służyć obywatelom a nie rządzić. Polityka służy obecnie wstrętnej twarzyKorporacjonizmowi, który chce odebrać nam pieniądzGotówkowy iWolność, jak również ograniczyć naszą mobilność. Trzeba mieć świadomość rzeczywistości nam podstawionej, w której żyjemy w odniesieniu do REALU. Jeżeli będziemy brać tą rzeczywistość podstawioną za REAL - nie mamy szans!
eh