UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Dość systematycznie czytam ten cykl artykułów z prasy lokalnej z 1950 roku. To też historia miasta. Zastanawiam się, że ostatnio chociaż artykuły pochodziły z okresu czerwiec, lipiec tamtego roku, nie ma w nich nic o doniosłym wtedy wydarzeniu jakim była wojna w Korei. Zaczęła się ona 25 czerwca 1950 roku, a armia Północy do 5 września praktycznie zajęła 90% ziem południa z Seulem włącznie. W tym też czasie prasa odnotowywała wszelkie "spontaniczne" akcje poparcia narodu koreańskiego w walce z "wrogimi siłami imperializmu". Rozwój sytuacji międzynarodowej spowodował też panikę wśród Polaków. Jej głównym przejawem był masowy wykup podstawowych artykułów spożywczych jak cukier, mąka czy smalec. Panowało bowiem przekonanie, że może dojść do III wojny światowej. A tu w tej prasie o problemach z piwem czy hodowlą ziemniaków. Czyżby ówczesny Elbląg i jego mieszkańcy byli nieświadomi tej sytuacji i nie reagowali na nią. A przecież "Głos Wybrzeża" był organem KW PZPR w Gdańsku i na pewno ten temat podejmował. Zresztą wówczas prasa polska miała odgórny nakaz informowania o tej wojnie oczywiście akcentując w nich poparcie Korei Północnej.

Chwała Północy