Rolnicy protestowali przed biurami parlamentarzystów. „Zadajemy trudne pytania”

No to sam sobie odpowiedziałeś przez wysokie koszty pracy i różne regulacje, normy, fabryki w Europie są zamykane i produkcja przenoszona jest do tanich krajów, gdzie nie ma norm i wymogów UE, a także różnych zbędnych i szkodliwych regulacji. UE się dezindustrializuje, a niedługo jak nic się nie zmieni nastąpi też dezagraryzacja UE i utrata przez UE samowystarczalności żywnościowej. Firmy może i nie padną, padną tylko zakłady, w których pracują Europejczycy, wielu z nich straci pracę, natomiast dostaną ją ludzie np. w Azji czy Afryce.