UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Nie rozumiem tego bełkotu i użalania się, bo jest mi złe, jest mi niedobrze, nikt mnie nie rozumie - a czy ty rozumiesz samego siebie? Czy wiesz kim chcesz być, co chcesz w życiu osiągnąć? Syn mojego znajomego to była tego typu dupa nie facet, psychologowie i psychiatrzy nie pomogli, aż znajomy sfrustrowany tym wszystkim zapisał syna na treningi Judo. Oczywiście był płacz, był lament, brak zrozumienia i takie tam dyrdymały. Wiecie jak jest tego efekt - gdy chłopak zrozumiał że nie wygra z ojcem i nie weźmie jego na litość - ogarnął się. Nabrał pewności siebie, znalazł zupełnie nowych znajomych, ma dziewczyną która również trenuje, w przyszłym roku chce iść na AWF. I to jest szacun dla niego, jak i dla jego ojca. Głównym problemem tych wyalienowanych młodych ludzi jest to, że zawsze szukają podobnego towarzystwa, a później ich życie upodabnia się do biegającego w kołowrotku chomika, w końcu są samobójstwa, samookaleczenia. Reasumując - nie neguję potrzeby wsparcia ze strony psychologów i psychiatrów ponieważ są osoby młode bardzo chore, otyłe, ładne inaczej, mniej inteligentne - ale nie róbmy z tego standardu. Pomoc jak najbardziej jest potrzebna - ale czy od razu psychologa i psychiatry. Może wystarczy twardy kręgosłup rodziców, zainteresowanie się swoim dzieckiem - a nie tylko praca bo kredyt, bo wczasy za granicą, bo trzeba kupić nowy samochód - jak przysłowiowy chomik w kołowrotku.
W9HFE;OIenv;8tsanckjsdbli