UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
"Skandaliczna dyktatura ciemniaków” - słowa te wypowiedział Stefan Kisielewski 29 lutego 1968 r. na nadzwyczajnym zebraniu Oddziału Warszawskiego Związku Literatów Polskich (ZLP) w sprawie zdjęcia z repertuaru Teatru Narodowego Dziadów w reżyserii Kazimierza Dejmka. Dyktaturą ciemniaków nazwał Kisielewski ówczesny rząd PZPR z Gomółką na czele. Gdyby Kisielewski wiedział jacy ludzie dorwą się do władzy w Polsce po obaleniu dyktatury ciemniaków, to być może nigdy by takiej opinii nie wygłosił. Oddajmy sprawiedliwość "dyktaturze ciemniaków", że przez cały okres PRL-u dyktatura ta zaowocowała ogromnym rozwojem przemysłu, tak wielkim, że po upływie ponad 30 lat demokracji, obecne dyktatury ciemniaków mają jeszcze co kraść. Ale to może się niebawem zakończyć, gdyż współczesne dyktaturyCiemniaków zarządzającePolin i Łunią, mogą niebawem doprowadzić do katastrofy cywilizacyjnej, której początek da zapaść systemu energetycznego Polski. Czy możemy się dziwić "twórczości" dyktatury ciemniaków w dziedzinie energetyki w sytuacji gdy pani ministra wyraziła swój pogląd, jakoby już niedługo ludzie będą latali na słońce. Gdy dziennikarz wyraził swój sceptycyzm "w tym temacie" argumentując, że na słońcu są bardzo wysokie temperatury, pani ministra odparła, że będą latać w nocy, gdy jest chłodniej.
eh