UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
Musztarda po obiedzie panie wiceprezydencie. Trzeba było reagować jak pana szef upadlał i mobingował ludzi, jak akceptował skrajnie niekorzystną umowę na dostawę ciepła z EKO o czym pisałem wielokrotnie, trzeba było mieć swoje zdanie jak mnie straszyliście procesem sądowym za rolowanie długu. Wtedy nie miał Pan odwagi - wtedy wróblewski był dla pana mistrzem i mentorem czy może złotówki były najważniejsze. Dymisją nie zadośćuczyni pan krzywdy ludziom wyrządzonej - to tak nie działa. Ale jest jedno magiczne słowo, które cuda czyni - to słowo Przepraszam. Może to taki elbląski przypadek Kidawy - Missana.
Stefan Rembelski