UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Chrońmy NBP i rezerwę polskiego złota przed przejęciem przez Tfu-ska. Polska nie powinna przystępować doEuro ze względu na zagrożenia, jakie wynikają z obecnych mechanizmów bo stworzono mechanizm pułapki zadłużeniowej wobec państw deficytowych. Prowadzi to do niekontrolowanego zadłużenia i utraty suwerenności finansowej. Dług staje się niepodtrzymywalny. Brak możliwości zarządzania na poziomie państw uruchamia procesy sprzyjające tworzeniu quasi-federacji. W unii walutowej występują zjawiska petryfikujące podział na kraje centrum i peryferii; pogłębia to dysproporcje rozwojowe między członkami UGW. Co więcej, kraje peryferyjne spychane są na ścieżkę rozwoju zależnego. Od kilku lat Polska i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej rozwijają się niezwykle dynamicznie i z po wodzeniem „gonią” czołówkę państw UE. Wielkość długu publicznego należy do najniższych we Wspólnocie. Przystąpienie do strefy euro zahamuje rozwój ekonomiczny i społeczny kraju. Dziś część krajów unii walutowej jest zadłużona bardziej niż w najgorszych latach II WŚ. W okresie globalnego kryzysu Grecja była uważana za bankruta z długiem na poziomie 126 proc. PKB (2009 r. ). W III kwartale 2022 r. po wdrożeniu drakońskich programów naprawczych Grecja jest już zadłużona w wysokości 178 proc. PKB, Włochy - 147 proc. , Portugalia - 120 proc. , Hiszpania - 115 proc. , Francja - 113 proc. Polska - 50,3 proc. PKB
pobudka