UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Ale mówimy o "rewitalizacji" czy o "remoncie"? Nagle jakoś zaczęto używać tego jako synonimów, a przecież to dwie różne sprawy. Plac przed katedrą wymaga niewątpliwie remontu, bo się po pozapadał i wygląda fatalnie, a przy tym jest niebezpiecznie po nim chodzić. Osobną sprawą jest kwestia rewitalizacji, czyli - jak należy to rozumieć - ponownego ożywienia. Otóż, ta powinna objąć przede wszystkim bezwzględnie usunięcie stąd samochodów i zwiększenie ilości zieleni. Czasy rewitalizacji rozumianych jako budowa betonowych placów z polbruku chyba już minęły. Nawet w tak zapóźnionych urbanistycznie miejscach jak Elbląg.