Paczka od… dzielnicowego

NIby pozytywnie ale od tego jest miasto karitas czy inne instytucje... I wolał bym żeby te panie nie pakowały paczek tylko zajeły się swoja robotą żeby potem nie musiały wysyłać powiadomień o umorzeniu sprawy bo ustawowy czas sie kończy a oni nie mieli czasu nawet zapoznać się ze sprawą tylko cyk umożonko bo niska szkodzlowść albo sprawca nie wykryty.

nie lubie policji