UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

W teatrze był mobbing. M.S. czuł się Bogiem, nie do utrącenia. Pracownicy administracyjni, techniczni i aktorzy byli zastraszani. Wcześniej mogli go pożegnać. Remont to nie zasługa M. S.Jeśli pomagał, to w końcu pobierał pensję.

Bożena L.