Sprawa Rangór jak serial

A może skończy się tym że obiekt trafi w te same ręce co byli pensjonariusze i personel? ot tak choćby za symboliczną złotówkę. Bo tak na prawdę na co komu w tym miejscu taki obiekt, pomysłu na inne zagospodarowanie zabrakło nawet specom powiatowym. Posiadłość stoi pusta dwa lata, a koszty i tak generuje, chyba więcej niż te 16o tys co trzeba było dokładać co rok. Obecnie by odzyskać sprzęty które zostały sprzedane w przetargu za 50 tys nie wiem czy wystarczy pół melona.

.,..