UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Pamiętam panią Zofię Lisowską jak uczyła w szkole w Milejewie. I Jej córke Marzenkę. I panią od polskiego Grażynę Cieniewską, była wymagająca ale nauczyła dużo. Od fizyki pani Jadwiga Karczewska. Od biologia pani Izabela Skotnicka. A dyrektorem był pan Kluzek, zastępcą była pani Migacz. To były super czasy.