UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
@trzy razy tak - "a przede wszystkim reprezentowaniu głosu elblążan, składających wnioski. " To jednak nie elblążanie desygnowali pana Artura do tej roli. Został wskazany przez urzędników. GM uważa, że jego olbrzymim błędem było przyjęcie tej roli. Nie ma na nic wpływu, bo jest sam wobec bliżej niesprecyzowanej liczby prezydenckich urzędników, nie publikuje filmików z przebiegu swojej i ich pracy, bo nie ma takiej możliwości... czyli został kozłem ofiarnym złej sprawy. Listkiem figowym, który ma uwiarygadniać urzędnicze pomysły. TO WŁASCIWIE NIEDOPUSZCZALNE. Młody, zaangażowany człowiek został wykorzystany przez sprawnie działającą machinę urzędniczą, dla której takie działania to chleb powszedni. Tyle, przy założeniu, że pan Artur to bohater pozytywny... tyle, że młodzieńczo naiwny.
GłębokaMyśl