UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Wyjątkowo zgadzam się z anonimem, iż "dość postkomuny", tyle że niestety smutna rzeczywistość wygląda dziś tak, że młodsi karierowicze idą w ślady starej nomenklatury, bo piniondz dobry a robić na nich i tak będą inni. To nie jest już post-komuna, to jest najczystszy dziki kapitalizm, który ta właśnie nomenklatura (post-komuna, sitwa, koteria, kasta - jak zwał, tak zwał) zaszczepiła nam tu już 34 lata temu i teraz doi naród do spółki z pazernymi kapitaluchami. Dlatego dla mnie i takich jak ja, nie ma między nimi specjalnej różnicy. PS. Odpowiadając tam kolejnemu anonimowi - różnica między mną a nimi jest taka, że dla mnie to "koryto" jest środkiem do celu, jakim jest rewolucja społeczna, a nie celem samym w sobie. [Redakcję uprasza się o nieblokowanie nowego konta, które założyłem, iż stare mam ciągle zablokowane - obiecuję być umiarkowanie grzeczny i pisać samą prawdę w ważkich społecznie tematach; )] #PrawdaWasWyzwoli;
tow.RobertKoliński