UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Wielu osadników powojennego Elbląga przybyło tutaj przymusowo. Uczniowie po szkołach średnich otrzymywalii nakaz pracy ze skierowaniem do konkretnego zakładu. Np. absolwentow olsztyńskiego technikum samochodowego kierowano do pracy w EZNS. Większe mieszkania w ocalałych kamienicach zasiedlano kilkoma rodzinami. Jednocześnie wszystkich poddawano intensywnej propagandowej indoktrynacji. Na dworcu głównym w Gdańsku w poczekalni nie wolno było spać bo siedział tam młodzieżowy aktywista ZMP, który czytał podróżnym dzieła o Leninie, Stalinie itp "idolach nowego miru". Ale ta sama młodzież pochodząca z jakże różnych warunków, zesłania, z Kresów, ze wsi lub ukrywająca swoje "burżuazyjne" albo niemieckie, autochtonskie pochodzenie jak na złość stworzyła w Elblągu wiele niesamowitych rzeczy - kluby jazzowe, filmowe, galerię El, sport i ogólnie spontaniczny klimat żywego miasta. A jeszcze później ruch robotniczy który po wypadkach w grudniu 1970 zaowocował Solidarnością. Im też zawdzięczamy współczesny kształt Starego Miasta, będący także efektem spontanicznego ruchu skupionego w stowarzyszeniu Jaszczur.
Bsp