UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Co wam powiem, to wam powiem, ale wam powiem: za komuny, czyli czasów milicji i ZOMO nie było takiego wandalizmu i pijaństwa, jak obecnie. Powód - prozaicznie prosty i bardzo skuteczny: chuligani bali się spotkać taki patrol, ponieważ zanim sprawa ewentualnie trafiła do sądu - na który tak jak i teraz każdy przestępca ma wywalone - musiał przejść chrzest pałowania, które było bardzo bolesne i traumatyczne. Oczywiście zdarzały się tzw. przegięcia, czyli ktoś w mordę dostał zbyt mocno i miał szczękę w drutach - wszystkiego nie ustrzeżesz się. A obecnie - policjant krzyknie na przesłuchaniu - medialna awantura. Zarzuca się policji zbytnią brutalność - spojrzyjcie na policję we Francji, w której nawet inwalidów na wózkach potrafią przewrócić na chodnik. Ale lekarstwo jest jedno: nie chcesz dostać wp..... , zachowuj się normalnie, tylko że u niektórych osób normalność jest bardzo, ale to bardzo zwichrowana.

rrrrrrrrrrrrrrrr