UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
@Ferdek.Schichau - Szanowny Ferdku to nie kaczy rów stanowi o zagrożeniu powodziowym dla miasta lecz kanał żeglugowy. To on stwarza zupełnie nową sytuację hydrologiczną na tym obszarze. Na obrazku zagrażający miastu odcinek o długości około 13 km. Na głębszej ( ponad 5 metrów ) wodzie ułoży się wyższa fala i dzięki betonowej rynnie o dużej głębokości efektywnie dostarczy wodę do miasta, gdzie pogłębiony odcinek się kończy a woda nie będzie miała się gdzie podziać... więc będzie się piętrzyć. Załóżmy, że przez miasto przejdzie z niewielkimi problemami... Jednak za miastem głębiej nie jest. Zaś na południe od Elbląga jest mnóstwo cieków wodnych połączonych z Drużnem i rzeką Elbląg, które płyną sobie powyżej poziomu pól żuławskich i mają wały zryte przez bobry jak szwajcarski ser wysokiej klasy. Woda przyjdzie do miasta od południa... i wszystkim opadną szczęki ze zdziwienia...
GłębokaMyśl