Oby w Elblągu nie rozbolał cię ząb w nocy...

Za komuny na taką opiekę można było liczyć, sam skorzystałem i było to gdzieś na Nowowiejskiej. Wychodzi na to, że Elbląg niby chce się się rozwijać i inicjuje różne inwestycje, ale tak naprawdę dalej cofa się w cywilizacyjnym rozwoju, bo takie podstawy o tym świadczą panie Wróblewski !