UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Ja mam inną teorię jeśli chodzi o lekcje religii. Jestem osobą wierzącą a w tym roku zaczęłam się zastanawiać czy nie wypisać dziecka z religii klasa 5.Ta religia nie ma nic wspólnego z religią którą ja miałam. Była prowadzona z księdzem a nie z katechetką. Po Komunii Świętej religia wyglądała tak że rozważało się różne tematy w trakcie luźnej rozmowy. Nie było książek i ćwiczeń. Modliliśmy się na koniec i początku lekcji i było spoko. Dzisiaj musisz kupić książki i ćwiczenia, które są grupsze od książek i ćwiczeń z biologii i grografii razem wziętych. Katecheci robią niezapowiedziane sprawdziany, zadają po dwie strony ćwiczeń z dnia na dzień bo religia jest dwa razy w tygodniu. Nie o to w tym chodzi. Dzieci się zniechęcają. A bierzmowanie jest pożegnaniem z lekcją religii. Do kościoła u nas chodzi dużo dzieci i młodzi. Uważam że na te statystyki ma wpływ to w jaki sposób jest prowadzona lekcja. Czy dzieci nie muszą się uczyć religii jak historii

Wierząca