UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Przychodzi 10-latek do taty i mówi "Tato, nie będziesz się gniewać?"; "A co się stało?" pyta ojciec. "Znów sie pokłóciłem z tym łobuzem kubą... ". "To nic" - odpowiada ojciec, "On mnie uderzył a ja rzuciłem w niego butem" mówi chłopiec. Ojciec patrzy na nogi syna, chłopiec stoi w jednym bucie. "To nic takiego" mówi ojciec, "ale gdzie jest Twój but?". "Nie trafiłem w Kubę, but spłonął... ". "Jak to spłonął??!" mówi coraz bardziej zaniepokojony ojciec. "Nooo, trafiłem w jakąś kolbę i ona wybuchła... " nieśmiało kontynuuje syn, "I nie gniewasz się tato?". "Pewnie teraz muszę iść w tej sprawie do szkoły... " mówi coraz bardziej niespokojny ojciec. "A to tatusiu masz załatwione, bo nie ma już szkoły, ale najważniejsze, że się nie gniewasz!" puentuje synek.

Medium